Ścianki działowe parter
Wrzucam niestety po sporym czasie obiecane fotki ścianek działowych, również tych ze spiżarnią i kominem o które kilka osób pytało :)
Jak widać brakuje jescze kilku fotek z łazienki kotłowni i garażu ale niebawem wrzucę :)
Wrzucam niestety po sporym czasie obiecane fotki ścianek działowych, również tych ze spiżarnią i kominem o które kilka osób pytało :)
Jak widać brakuje jescze kilku fotek z łazienki kotłowni i garażu ale niebawem wrzucę :)
W czasie gdy my zajmowaliśmy się porządkowaniem działki nasza ekipa nie traciła czasu i deskowała dach. Jak już wcześniej zapowiadałem zostały wykorzystane deseczki z szalowania głównie stropu. Wcześniej trzeba było je oczyścić i powyjmować gwoździe co zrobiła ekipa budowlańców. Żeby nie było lekko my zajeliśmy się malowaniem impregnatem odpornym na ogien, pleśń, grzyby itd.
A teraz pytanie za sto punktów: Czy wystarczy nam desek na dach, czy może będzie trzeba dokupić ?
Witam po krótkiej przerwie :)
Udało się jeden pełen dzionek zaplanować tylko na potrzeby budowy w związku z czym szybka rezerwacja kopareczki i porządki na działce start.
Koparka pojawiła się o 8 rano, zresztą zgodnie z planem...Godzinkę wcześniej udało mi się trochę przygotować miejsca wokół domu tzn. poprzerzucać stemple, deski oraz wyjąć skrzydło bramy etc. tak aby koparka miała swobodny dojazd.
Na pierwszy rzut wywieźliśmy górkę ziemi, która była po prawej stronie domu i przeszkadzała w dojeżdzie a następnie rozpoczeliśmy kopanie rowu pod rurę wody biegnącą od studzienki licznikowej do domu.
Oczywiście rura wprowadzona do domu miała już odpowiednio wcześniej wyliczoną długość z zapasem tak aby swobodnie połączyć ją z rurą wychodzącą z studzienki. Potem pomiar docięcie, złączka, oraz zaspyanie i na koniec wyrównianie tej strony działki. I takim oto sposobem mamy już wodę w domu. Ach jak to brzmi :P
Z przodu póki co zbyt dużo się dzieje więc postanowiliśmy ten teren zostawić na okres kiedy będzie kładziona kostka.
Koparka zabrała się za rozwiezienie dwóch gór, które były usypane z tyłu domu, co już kiedyś zapewne widzieliście, zresztą pytałem kiedyś co by zrobić z tą jedną górą gliny....
W takich momentach przydaje się niezawodny płot tymczasowy :) , który można rozpiąć w każdym miejscu aby ułatwić dojazd koparki i inych wyszukanych ciężkich sprzętów.
W pierwszej kolejności zostały uzupełnione braki z tyłu domu a następnie reszta roplantowana po całej działce, oczywiście na górę poszedł humus z wykopu.
Po skończonych pracach mamy taki oto widok:
Oczywiście pod trawkę będzie jeszcze trzeba przejechać glebogryzarką, wałem itd. ale póki co cieszy widok i co najważniejsze pozbyliśmy się "bałaganu" z tyłu domu.
Tak się rozpędziłem z tymi wpisami że całkiem zapomniałem a w między czasie zostały postawione również kominy systemowe Schiedel Rondo Plus o średnicy fi 200mm.
Kominy będą współpracować z kominkiem oraz kotłem na pellet mam już kilku faworytów choć tak niewielka kotłownia daje spore ograniczenia co do wyboru... Dlatego też nie zdecydowaliśmy się na drzwi z kotłowni do ogrodu.
Firma oferuje bezpłatną wizytę eksperta przed budową w celu szkolenia ekipy lub już po wykonaniu komina aby zweryfikować poprawność wykonania.
Zarys konstrukcji dachu wykonany więc ekipa przystąpiła do wymurowanie szczytów. Jadąc na plac budowy pomyślałem sobie: " ciekawe jak wysoko zrobili szczyty, pewnie jak to bywa do samej góry krokwi" a jak wiadomo trzeba zostawić miejsce między ścianą szczytową a deskowaniem w celu położenia styropianu aby zachować ciągłość izolacji. Jak się szybciutko okazało chyba nie doceniłem swoejej ekipy bo zastałem taki oto widok:
A na koniec wisienka na torcie czyli wiecha :P
P.S.
Widzisz Mastynka doczekałaś się... może to jeszcze nie pełny dach ale już prawie prawie :)